Epitafium 9/01/2009
Zachód
slońca czy to niebo płonie, niczym tysiąc świec nad tortem ziemi Jak na balu twym urodzinowym, purpurowym blaskiem barw
czerwieni Wiatr
tak szumi czy aniołów skrzydła, które duszę twą do nieba
niosą Jak
skarb świata najpiękniejszy kradnąc, najjaskrawszą gwiazdę ciemną nocą Błyskawica
czy to serce Twoje, jakby nigdy tętnić nie przestało Granat
nieba jak Twoje źrenice, kształt obłoków tak jak Twoje ciało Deszczu
krople czy stukanie losu do okiennic kruchego istnienia Wieczność
tęczę cudną rozpościera by ocalić Cię od zapomnienia Świat
w kolorach tęczy zanurzony nierealny tak aż dech zapiera I
tak pięknie, tak cudownie jesteś, urzekliwym tym uśmiechem nieba |