Intymnosc, autentyzm w muzyce albo piosence, to to co mnie najbardziej potrafi zachwycic. Czasem sa to takie rzeczy jak np. gdy slysze oddech wokalistki albo jak nabiera oddechu grajacy na flecie. Oryginalne albo "mocne" teksty czy tez wymyslna melodia czy aranzacja, ktore sa w stanie wywolac u mnie gesia skorke, to zjawiska, ktore nie pojawiaja sie czesciej, jak zacmienia ksiezyca (no dobrze, licze rownierz te czesciowe). Tak intymnie brzmisz dla mnie Ty. Jestes zacmieniem Slonca:))))To musi kazdy sam wyczuc (kto chce), ale sa to rzadko "melodie dla milionow".
b.d.
Chcialbym podziekować za mozliwosc posluchania Pani starych nagran zamieszczonych na youtube. Sa wspaniale. Gdy bylem nastolatkiem też gralem na gitarze i fascynowala mnie twórczosc Stachury. Te Pani nagrania, które zapewne maja wiele lat przypomnialy mi te dawne cudowne czasy młodosci ale tak wrecz realnie, to niesamowite. Pozdrawiam serdecznie i niech nigdy nie przestaje Pani spiewac bo warto chocby mialo zadrzec z radosci tylko jedno serce.
Ryszard
