Od
Małgosi 18/08/2008
Tworzę bo muszę, gdy mnie
porywa energia niestłumiona. I wtedy chwytam za gitarę,
wsłuchuję się w uczucia, słowa, melodie, i zapisuję. Przez lata tłumilam tą
energię, oddając się realizacji tylko jednej z moich pasji, mojej naukowej tworczości w
dziedzinie abstrakcyjnej. Na pociechę, wmówiłam sobie ze muzykiem będę
w moim następnym życiu. Zagrzebałam moja muzykę we
wspomnieniach, i
ograniczyłam swoją muzyczną działalność do odtwarzania muzyki, gry
na
pianinie, harmonium, gry muzyki hinduskiej na medytacjach i bardzo
rzadkich występach. Ale pewnego dnia, ta tłumiona energia wybuchła
jak
wulkan.
Nagrania na mojej stronie są surowe, nagrane w domu, na moim mp3 nagrywaczu. Te stare nagrania pochodzą z kasety która krążyła po znajomych. Kaseta była wynikiem odwiedzin przyjaciela, który kiedyś postanowił mnie nagrać. Kilka dni temu kupiłam sobie trochę lepszy nagrywacz, do tworzenia scieżek... Moja strona to wędrówka. Dzielę się z Tobą autentycznie. Pozdrawiam,
Małgosia. |